tak pół na pół

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Heh.. moje ulubione, jeszcze za dziecka, pod wpływem lektur Karola Maya nazwałem je Pueblami.. i do dziś zostało :)

Anonimowy pisze...

Fajnie wyszedł ten Nowy Jork :)

Anonimowy pisze...

dla mnie mistrzowska kompozycja. zgasiłeś światło !